Ukończyłem Szkołę Zawodową w zawodzie Elektroenergetyk przy Kopalni „Anna” w Pszowie. Mając 20 lat przeszedłem operacje kręgosłupa, która zakończyła się niepowodzeniem przez błąd w sztuce lekarskiej, dlatego byłem zmuszony siąść na wózek inwalidzki. Któregoś pewnego styczniowego popołudnia 1992 roku zjawił się u mnie mój sąsiad Rysiek i po krótkiej rozmowie zaproponował mi możliwość posiadania CB- radia. Kolega Rysiek wyszedł z tą inicjatywą dlatego, że radio dla takiej osoby (niepełnosprawnej) jak JA to duża pomoc w odnalezieniu chęci życia i nawiązaniu nowych kontaktów i znajomości z kolegami jak i koleżankami po przez rozmowę i bliższe kontakty oraz wzajemne odwiedzanie się.
Ja nigdy nie miałem z takim czymś do czynienia, ani nie wiedziałem co to jest łączność radiowa, ale po wytłumaczeniu przez Ryśka co to jest CB i do czego służy rodzice zgodzili się abym coś takiego miał. Rysiek zanim przyszedł do mnie to już zadbał o sponsorów na zakup sprzętu czyli radio, antena, i zasilacz. Kilka dni później czyli dokładnie 2 lutego 1992 roku została zawieszona antena na specjalnej konstrukcji na samym czubku naszego domu. Konstrukcja została zrobiona przez sąsiada Ryśka. Mój kolega Rysiek miał już wtedy doświadczenie w tej dziedzinie gdyż będąc w wojsku, pracował na radiostacji wojskowej
Moim pierwszym radiem był ALAN 28 który posiadał tylko 40 kanałów w FM i AM. Moja krzywa na radiu CB była DAMIAN 90. Pierwszą łączność zrobiłem z kolegą Krystianem z Brzezia koło Raciborza, który do dzisiaj jest moim przyjacielem, jak również jest krótkofalowcem a jego znak to SP9XCI. Druga moja łączność była ze starszym wtedy jeszcze Panem a po łączności już kolegą Zygmuntem z Babic również koło Raciborza. Po 2 latach kupiłem sobie nowe radio RANGER RCI – 2950, dzięki któremu miałem już większe możliwości pracowania na SSB i robienia DX-ów na paśmie obywatelskim. Mam wiele potwierdzeń kart QSL z łączności na falach radia obywatelskiego czyli CB.
Większość kolegów i koleżanek których pociągało robienie dalekich łączności nie pozostawali tylko na CB, ale po zdobyciu odpowiedniej wiedzy udali się na egzamin krótkofalarski aby zdobyć licencje. W marcu 1993 roku ja również udałem się do Piekar Śląskich bo tam było najbliżej i z pozytywnym wynikiem zdałem na licencję kategorii II, co umożliwiło mi jeszcze większą możliwość cieszenia się naszym hobby jaki jest krótkofalarstwo.
Po okresie jednego miesiąca otrzymałem do domu zawiadomienie o stawienie się do PAR-u w Siemianowicach Śląskich po odbiór licencji i wtedy otrzymałem znak SQ9ANP. Moim pierwszym urządzeniem do pracy na 2m FM był ręczny ALAN CT-170, które posiadam do dzisiaj i służy mi do racy na Packiet Radio. Po jakimś czasie dokupiłem do RCI-2950 , transwerter na pasmo 2m i znowu mogłem pracować na paśmie 2m ale już w modulacji SSB, co dawało mi jeszcze większą satysfakcję i dalsze łączności.
Należę do Rejonowego Sztabu Ratownictwa który zajmuje się ratowaniem życia ludzkiego podczas wszelkich zagrożeń. Jestem koordynatorem łączności. Podczas powodzi w 1997 roku moja stacja służyła jako jedyna łączność pomiędzy Urzędem Gminy – Urzędem Wojewody a mieszkańcami zalanych terenów, gdzie nie działały telefony wtedy jedyną łącznością było moje radio i po całej akcji nasz Wójt Gminy jako podziękowanie za całą jego zdaniem bardzo dobrze przeprowadzoną akcję ratowania ludzkiego życia, postarał się o sponsorów dzięki którym mogłem kupić nowe radio. Było to radio ALINCO DX 70TH, które kupiłem w październiku 1998 roku w Katowicach. Radio to posiadało już wszystkie pasma KF + 50 MHZ. Na tym radiu pracowałem przez okres 5 lat i byłem z niego bardzo zadowolony.
Ale apetyt rośnie w miarę jedzenia i zmiana Ustawy w 2004 roku, skłoniła mnie do zmiany urządzenia. Krótkofalowcy z kategorią II otrzymali możliwość pracowania na dwóch pasma, czyli 3,5 MHZ i 28 MHZ, co daje nam jeszcze większe możliwości prowadzenie łączności z całym światem i zdobywania doświadczenia. Po sprzedaniu mojego radia ALINCO DX70TH postanowiłem kupić jeszcze nowsze i bardziej profesjonalne radio firmy YAESU FT-847, które stoi na moim biurku i mam z tego powodu wielką radość, przyjemność i satysfakcję. Radio to posiada wszystkie potrzebne dla krótkofalowca pasma czyli KF, 50 MHZ, UKF, VHF i pasmo satelitarne. Dzięki mojemu sąsiadowi, mam zawieszone anteny na KF – Delta, na UKF – 13 elementów YAGI w poziomie i pionie, oraz antena do ogólna BIG STAR, teraz po zakupie nowego radia YAESU FT-847 jest mi potrzebna jeszcze antena na pasmo VHF (70cm) – i 50 MHZ.
W tej krótkiej historii moja przygoda z radiem na falach eteru trwa już 18 lat i dużo się w tym okresie zmieniło a moje życie stało się na pewno dużo ciekawsze i przyjemniejsze dzięki takim osobą jak kolega Rysiek (SQ9ACU) i wielu innym znajomym kolegom i koleżankom. Składam serdeczne podziękowania dla wszystkich tych dzięki którym moje hobby – krótkofalarstwo jest wspaniała przygodą. Nie będę ich wymieniał bo jest ich bardzo wielu i boję że mogę kogoś pominąć.
-->